Aldehyde Intreleven Special

Woskowa strona tego zapachu niewątpliwie kojarzy mi się z tłustymi włosami - efekt niełatwy do okiełznania, stąd uważam ten surowiec za trudny w pracy. Potrafi nadać świeżości i przestrzeni (mimo wszystko ma też tę świeżą, "powietrzną" stronę), ale wymaga to sporego rozcieńczenia i umiejętnego otoczenia go innymi nutami. Poza tym to skrajnie ozonowy składnik. Póki go nie poznałem, myślałem że to floralozone jest w tej dziedzinie mocnym graczem. Polecam ambitnym i odważnym, choć i ja na nim skorzystałem :)

Zapach który jest perfekcyjny w niszczeniu perfum, nie wiem czy to ja go źle użyłem ale już 0,5 ml rozwala cały perfum, mam na myśli to że zapach pachnie po prostu ozonem ale tak nie przyjemnie że aż trująco. Tak jak szybko u mnie się pojawił tak szybko zniknie. Nigdy nie czułem tak mocnego, nieprzyjemnego zapachu. Ma sa kra, nie do opanowania i jak się otworzy flakon, wszystko w promieniu 10m pachnie tak ozonem że aż boli głowa, powinno być zaznaczone w opisie że zapach jest niewyobrażalnie mocny. Na plus to że może mieć zastosowanie jako broń biologiczna lub trutka na każde żyjące zwierzę z nosem.

Przepiękny zapach, który dostałem jako prezent przy zamówieniu. Jest ozonicznie, świeżo, są białe kwiaty, ale ja tam czuję też cytrusy i to bardzo dobrze. Obecność cytrusów zaznacza również producent. Niemniej jednak, polecam sprawdzić samemu